Kolejny poziom przed nami ,na planach wyglada on nastepująco:
co pustak wiecej ,to radosc większa...
Piątek juz sloneczny i zapewne milo się "Bobom" pracowało ..poza małym szczegołem,w pewnym momencie wyłaczono dopływa wody...ale ,ze obok mamy stawik Panowie długo nie myśleli ...najważniejsze to PRACA i PORANNA KAWA (biała oczywiście )... tak wyglada nasza budowa na dzien dzisiejszy
garaż "pełną gębą"
...a budowa dla mnie zeszła na plan drugi, coprawda toczymy burzę mózgu odnosie kredytu na wykończnie,ale co bank to inne ustalenia ,warunki i co najgorsze ( moze najlepsze ) oprocentowanie ...
ale tu nie o tym ...
CZWARTEK (poprawia sie pogoda)
wykusz
schody
a tak wyglada budowa dzis ...tzn. widać juz garaz i wykusz ..i w końcu mamy schody (jeszcze 'pływające" ale już sa )
i piękne schody ,hi,hi