tak dzis wygladam :)
nasza sypialnia z mała garderoba
garderoba ,trzy razy zmiana pomysl...co widac po scianie ;)
klatka schodowa
pokoj Gabrysi (najwiekszy na gorze zbalkonem nad wykuszem )
Pokoj NOWEGO,NAjmlodszego lokatora-lokatorki ,które ma się pojawic w lutym !!!
Salon (foto robione ze schodów )
i nasz ponad 4 metrowy taras...
Nasza księżniczka ,która na budowie czuje sie jak ryba w wodzie.Mały przewodnik ;)
Reasumujac, stan surowy otwarty pochłonąl +/- 170 tysiecy, domek postawiona w niespełna 4 miesiace .na spokojnie ,a nie "na wariata" ...pamietajac o tym,ze wykopy ,piwnica zajeła miesiac.
Dla bystrych obserwujacych..okna sa zamontowane w piwnicy stad nie bardzo je widac.
Nasz plan ,co do zamieszkania w gniazdku to max. grudzien 2012,a jeszcze lepiej by bylo gdyby byl to listopad(bedzie ku temu sposobnosc by polaczyc conajmniej 3 imprezy w jedna )
Wiekszosc prac wykonczeniowych , bedzie wykonywał moj "MAniek " złota rączka tj. mąż ...w zwiazku z tym ze pracuje srednio do 18-stej ,dajemy wiec sobie sporo czasu.